Wydawało by się, że już wszędzie byłem a jednak ciągle odkrywam ciekawe miejsca. Z resztą jazda w ciemnościach sprawia zupełnie inne odczucia. Niby droga ta sama, ale w nocy wygląda zupełnie inaczej. Czy to jechałem sam, czy w towarzystwie przyjaciół zawsze było fajnie. Mam nadzieję, że listopad też rozpieści nas znakomitą aurą czego życzę wszystkim śmigającym na rowerach.
31 października 2013
Ciepły październik
Październik bardzo mile mnie zaskoczył piękną pogodą i wysoką temperaturą. Wieczorne wyjazdy były czystą przyjemnością. Przyjemnie było posiedzieć nad Odrą pod gwieździstym niebem. Nawet miałem bardzo bliskie spotkanie z rozpędzonymi borsukami, które to pierwszy raz w życiu spotkałem w ich naturalnym środowisku. Były ode mnie na wyciągnięcie ręki i tak mnie zaskoczyły, że nawet nie pomyślałem o zrobieniu fotki. Szkoda. Cały miesiąc minął na buszowaniu po okolicznych lasach.
Wydawało by się, że już wszędzie byłem a jednak ciągle odkrywam ciekawe miejsca. Z resztą jazda w ciemnościach sprawia zupełnie inne odczucia. Niby droga ta sama, ale w nocy wygląda zupełnie inaczej. Czy to jechałem sam, czy w towarzystwie przyjaciół zawsze było fajnie. Mam nadzieję, że listopad też rozpieści nas znakomitą aurą czego życzę wszystkim śmigającym na rowerach.
Wydawało by się, że już wszędzie byłem a jednak ciągle odkrywam ciekawe miejsca. Z resztą jazda w ciemnościach sprawia zupełnie inne odczucia. Niby droga ta sama, ale w nocy wygląda zupełnie inaczej. Czy to jechałem sam, czy w towarzystwie przyjaciół zawsze było fajnie. Mam nadzieję, że listopad też rozpieści nas znakomitą aurą czego życzę wszystkim śmigającym na rowerach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz