29 maja 2012

VII Leszczyński Maraton Rowerowy

To jedyny maraton na który mogłem się wybrać, gdyż organizowany był w niedzielę. Odległość z Zielonej Góry do Leszna też niewielka, więc nie można było odpuścić takiej imprezie. Dopisało dosłownie wszystko włącznie z pogodą, która to była idealna do jazdy. Organizatorzy zorganizowali niesamowitą imprezę z niesamowitym klimatem. Niczego nie zabrakło pomimo rekordowej ilości uczestników. Ciasto było przepyszne, napojów ile kto chciał.

1 maja 2012

Sezon 2012

Sezon 2012 rozpocząłem już w marcu. Aura dopisywała, więc śmiało można było już wyjść na szosę. W końcu mój Fondriest doczekał się nowych kół. Od tego sezonu będzie śmigał na nowiutkich kołach Campagnolo Shamal rocznik 2012. Jakoś nie mogłem się zebrać do uaktualniania strony, bo i wydarzeń nie ma za dużo. Parę niedzielnych wyjazdów na dystansie ponad 100 km. Chociaż 1 maja udało się wyskoczyć z Pawłem i Piotrem w Izery do Czech na jazdę po górach. Dystans to ok. 120 km. Pogoda dopisała i jak zwykle było fajnie.