15 sierpnia 2009
Solidna jazda
W sobotni świąteczny dzień można było wymyśleć dłuższą przejażdżkę. O godzinie 9:00 ruszyliśmy z Pawłem i jego synem Piotrem w kierunku Kożuchowa. Tam też rozstaliśmy się z Piotrkiem i dalej ruszylismy już sami. Zaliczyliśmy Szprotawę, Żagań, Żary, Lubsko, Krosno Odrzańskie. Uzbierało się tego 170 km. Po drodze zatrzymywaliśmy się trzy razy w celu uzupełnienia płynów do bidonów. Było upalnie, więc zużyliśmy wiele litrów napojów. Jechało się fantastycznie ze średnią przekraczającą 30 km/h. Szkoda tylko, że jest tak mało takich dni w roku, kiedy to można spokojnie przy ładnej pogodzie spędzić na rowerze dłuższe chwile.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz